21 marca to wyjątkowa data. Po pierwsze oficjalnie powitaliśmy kalendarzową wiosnę, a po drugie solidaryzowaliśmy się z osobami dotkniętymi Zespołem Downa. Okazaliśmy to zakładając dziś na stopy, dwie różne (nie do pary) skarpetki. Jak poza tym minął nam dzień? Zaczęliśmy go od wiosennego kodowania na macie. Najpierw przypomnieliśmy sobie nazwy wiosennych kwiatów, a następnie wykonaliśmy projekt ogródka, w którym: tulipany, żonkile, krokusy, sasanki i trawę zastąpiły klocki w określonym kolorze. Zadanie nie było łatwe ponieważ musieliśmy uwzględnić kilka warunków (na przykład na grządce nie mogło rosnąć więcej niż 5 kwiatów, niektóre kwiaty nie mogły rosnąć koło siebie...). Kiedy nasz ogród był gotowy, zostaliśmy podzieleni na grupy. Każda miała za zadanie ułożyć skrypt, który umożliwi zebranie jak największej liczby kolorowych kwiatów na bukiet. Ostatnim zadaniem było dyktando graficzne. Kładąc klocki zgodnie z podanymi współrzędnymi ułożyliśmy pięknego tulipana. Po kodowaniu przyszła kolej na zmagania matematyczne pod czujnym okiem wychowawczyni klasy Ib. Nasze artystyczne talenty i umiejętność współpracy w grupie, mogliśmy wykorzystać podczas tworzenia portretów pani Wiosny.
Na koniec pracowitego dnia, wyruszyliśmy radosnym pochodem ogłosić wszem i wobec nadejście kalendarzowej wiosny. Zdążyliśmy jeszcze chwilę poszaleć w pobliskim parku.
